W czerwcu ogólnopolskie media obiegła historia nastolatka, który na rozgrzanym betonie krzeszowieckiego rynku usmażył jajecznicę. Nagłaśniając ten happening, po raz kolejny zwrócono uwagę na palącą potrzebę budowania miast nie tylko pięknych, ale też uwzględniających potrzeby mieszkańców.
Szacunki Organizacji Narodów Zjednoczonych nie pozostawiają złudzeń. Do 2050 roku prawie 70% populacji całego świata zamieszka w dużych aglomeracjach. Przewiduje się, że proces szybkiej urbanizacji dotknie szczególnie tereny, które jeszcze do niedawna miały głównie charakter wiejski. Za przykład może posłużyć Gruzja: w świetle ubiegłorocznych statystyk serwisu Worldometer, aż 58% jej obywateli stanowili mieszkańcy miast, a tendencja ta od kilkudziesięciu lat ma charakter rosnący.
Rosnący wskaźnik urbanizacji to nie tylko szanse związane z modernizacją państwa, lecz także zapowiedź czekających je wyzwań, szczególnie w sferze planowania przestrzennego. W jaki sposób projektować osiedla i rozbudowywać miasta, by zapewnić nowym mieszkańcom nie tylko dach nad głową, ale i godne warunki do życia? Jak poprawiać funkcjonalność miast nie zamieniając ich w betonowe pustynie? Oraz – co najważniejsze – dlaczego warto, by zwykli mieszkańcy stali się aktywni w procesie planowania? Nad odpowiedziami na te pytania zastanawiali się uczestnicy cyklu wydarzeń „Miasto przyjazne mieszkańcom”, który odbył się w dniach 27 czerwca – 2 lipca w Gruzji i przeprowadzony został przez nasze biuro w Tbilisi przy wsparciu Instytutu Polskiego oraz Ambasady RP.
Miasto: „otwarta przestrzeń” dla każdego
Pomimo trawiących Gruzję upałów – ostatnimi czasy wskaźniki termometrów potrafią sięgać ponad 40stopni Celsjusza – cykl wydarzeń „Miasto przyjazne mieszkańcom” zgromadził setki uczestników: zarówno lokalnych urzędników, przedstawicieli organizacji pozarządowych, miejskich aktywistów, jak i zwykłych obywateli. Nie zabrakło również polskich ekspertów – architektów i planistów.
Inauguracja projektu miała miejsce w niedzielę, 27 czerwca, w parku Mziuri w Tbilisi. Lokalizacja nieprzypadkowa – park Mziuri, w którym obiekty użyteczności publicznej w harmonijny sposób zostały wpisane w piękną przyrodę, postrzegany jest jako wzór planowania zgodnego z koncepcją zrównoważonego rozwoju.
Po przemówieniu ambasadora RP – Mariusza Maszkiewicza – odbyły się prezentacje polskich urbanistów i architektów poświęcone dobrym praktykom w planowaniu przestrzeni miejskich. Następnie przyszedł czas na dyskusję o potrzebach mieszkańców i ich roli w projektowaniu miast. Przyczynkiem do niej był pokaz filmu duńskiego reżysera Andreasa Dalsgaarda „The Human Scale”, opowiadającego o wyzwaniach stojących przed miejskimi planistami, których misją jest przywrócenie miastom tytułowego „ludzkiego wymiaru” i sprawienie, by stały się one miejscami przyjaznymi do życia.
Polskie inspiracje
Niedzielne wydarzenie dało początek tygodniu spotkań i warsztatów z zakresu planowania miejskiego, które odbyły się w Tbilisi, Kutaisi, Batumi i Zestaponi. Za ich merytoryczny przebieg odpowiadali polscy eksperci, a także przedstawiciele gruzińskich samorządów.
Poza rozmowami dotyczącymi roli mieszkańców w planowaniu miast, w ich trakcie poruszono również kwestie praktyczne, dotyczące między innymi stworzenia prawnych ram działalności aktywistów angażujących się w proces projektowania przestrzeni miejskich. Wszystko w celu podkreślenia konieczności budowy postaw proaktywnych wśród Gruzinów, a także wskazania możliwości wprowadzenia tych postaw w życie.
Mamy nadzieję, że polsko-gruzińska wymiana doświadczeń oraz pomysłów pozwoli lokalnym samorządom nie tylko otworzyć się na głos mieszkańców, ale też uniknąć błędów, które sami popełniliśmy w trakcie ostatnich trzydziestu lat intensywnej urbanizacji. Być może dzięki temu gruzińskie miasteczka nie pokryją się betonem, na którym w upalny dzień można usmażyć jajecznicę.
Projekt współfinansowany w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.