Zakończyło się pierwsze szkolenie dla obserwatorów wyborów
W dniach 20-21 czerwca w siedzibie FSM odbyło się pierwsze w Polsce i drugie w Europie Środkowej (po Słowenii) profesjonalne szkolenie w dziedzinie krótkoterminowej obserwacji wyborów. Wszystkie zajęcia odbywały się po angielsku – języku obowiązującym na misjach ODIHR/OBWE (na które rekrutuje Fundacja).
Program opracowali doświadczeni obserwatorzy, Robert Lech i Grzegorz Lewocki, którzy jeżdżą na misje OBWE i UE od kilkunastu lat, pełniąc w nich także funkcje kierownicze (obserwowali różnego rodzaju elekcje m.in. w takich krajach jak Ukraina, Mołdawia, Azerbejdżan, Białoruś, Tadżykistan, a także Jemen, Malawi, Sierra Leone, Fidżi, Autonomia Palestyńska i Bangladesz). Oni również prowadzili większość zajęć, z wyjątkiem bloku o obserwacji długoterminowej (przygotował go inny doświadczony obserwator, Bartosz Lech, który właśnie wrócił z wyborów w Gujanie) i wykładu na temat obowiązującego na misjach ODIHR/OBWE code of conduct, wygłoszonego przez przedstawiciela ODIHR-u, Radivoje`a Grujicia.
Oprócz wiedzy teoretycznej, obejmującej poza przeglądem praw i obowiązków obserwatora także techniki wyborczych fałszerstw i manipulacji, trenerzy mówili również, co wziąć ze sobą na misję, jak ułożyć sobie relacje z partnerem z zespołu (obserwatorzy poruszają się zawsze w parach) i dlaczego warto spisywać numery posiadanych przy sobie banknotów. Wykłady i prezentacje przeplatały się z ćwiczeniami w grupach – uczestnicy wcielali się m.in. w członków komisji wyborczych i osoby głosujące, zastanawiając się wraz z trenerami, jak należy zachować się w różnego rodzaju niestandardowych sytuacjach.
W szkoleniu uczestniczyło 20 osób, wyłonionych spośród niemal 50 chętnych, którzy wypełnili ankietę zgłoszeniową i ukończyli wcześniej e-learningowy kurs ODIHR/OBWE. Odpowiadając na tak duże zainteresowanie i zapotrzebowanie, Fundacja zamierza powtarzać szkolenie cyklicznie, najprawdopodobniej dwa razy do roku. Następna edycja planowana jest na wczesną jesień. Ukończenie szkolenia będzie atutem przy ubieganiu się o wyjazd na misje wyborcze ODIHR/OBWE.
Fot.Ewa Pintera
Fot.Ewa Pintera
Fot.Ewa Pintera