Twardymi rezultatami współpracy Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej z tadżycką organizacją Mehrangez, rozpoczętej na południu Tadżykistanu wiosną 2013 roku, są nie tylko punkty medyczne, nowa droga czy dach na budynku szkoły. To także instrumenty, dzięki którym społeczności lokalne nawiązują dialog (między sobą, ale także z władzą), poznają tadżyckie prawodawstwo dotyczące wspólnot lokalnych, zwiększają wiedzę o tym jak rozpoznać potrzeby społeczności oraz podejmują niezależne inicjatywy na rzecz swoich wsi. W roku ubiegłym partnerzy PCPM współpracowali z dziesięcioma mahallami. W roku bieżącym projekt jest kontynuowany i obejmuje piętnaście mahalli – dziesięć zeszłorocznych i pięć, które dołączyły w tym roku.
Mahalla to wspólnota samorządowa funkcjonująca na najniższym poziomie lokalnym. Ma długą historię w Azji Centralnej wśród ludów tradycyjnie osiadłych (głównie ludności perskojęzycznej, a także części Uzbeków). Kilka mahalli może składać się na jedną wieś, ale jednocześnie jedna wieś może być mahallą. Mahalle funkcjonują także w miastach – jako kwartały, dzielnice czy poszczególne ulice. Na czele każdej mahalli stoi przewodniczący (tzw. „rais”) wraz z mahallińskim komitetem. Mimo zmian w ostatnich dziesięcioleciach, część tradycji i praktyk mahalli przetrwała do dziś. W 2008 roku przyjęta została nowa ustawa o organach inicjatyw społecznych (Zakon Riespubliki Tadżikistan ob Organah Obszczestwennoj Samodejatel’nosti, №347), regulująca życie mieszkańców na poziomie lokalnym. Mahalle mogą oficjalnie współpracować z administracją państwową, z organizacjami pozarządowymi (w tym międzynarodowymi), mogą posiadać osobowość prawną, pozyskiwać finanse, prowadzić księgowość i inwestycje.
Ustawa zakłada, że komitety mahalli mogą pełnić rolę lokalnych struktur społeczeństwa obywatelskiego, które najlepiej znają swoje potrzeby i mogą je realizować, jednak w rzeczywistości zapis ten jest martwy, a współpraca między społecznościami a administracją państwową czy NGO’sami (lokalnymi i międzynarodowymi) jest bardzo słaba. Pomimo, iż prawnie komitety mahalli mają zagwarantowane szerokie kompetencje, to w rzeczywistości ich członkowie mają małą wiedzę na ten temat. Ponadto, działalność komitetów mahalli nie jest finansowana ze środków rządowych, a inwestycje w danych wsiach zależą od administracji wyższego szczebla (rejonu, będącego odpowiednikiem polskiego powiatu. Administracja gminna – w Tadżykistanie nosząca nazwę „dżamoat” – również nie posiada budżetu państwowego na inwestycje). Administracja rejonowa, mająca realny wpływ na inwestycje w mahallach, praktycznie wycofała się z inwestowania na poziomie lokalnym. W wyniku tego, a także w wyniku szybkiego tempa wzrostu liczby ludności (w tempie 2,5% rocznie) na tadżyckiej prowincji powstają osiedla nie posiadające dróg dojazdowych, prądu, wody, szkół itd. W większości wsi infrastruktura pochodzi jeszcze z okresie ZSRR i w ostatnim dwudziestoleciu nie była remontowana, w związku z czym wymaga pilnych prac.
Jak pokazuje doświadczenie, jest wiele aktywnych mahalli, które własnymi siłami (głównie poprzez zbiórki pieniędzy wśród mieszkańców i własną pracę) próbują prowadzić inwestycje. Często są to jednak projekty zbyt kosztowne, długotrwałe i społeczność lokalna nie jest w stanie sobie z nimi poradzić bez wsparcia z zewnątrz. Istnieją także mahalle mało zintegrowane, gdzie poziom zaufania między mieszkańcami jest niski. W takich wsiach rzadko prowadzone są wspólne działania (nawet te, które można przeprowadzić własnymi siłami).
W przypadku obu typów społeczności (aktywnych i nieaktywnych) komunikacja między mahallami a władzą rejonową jest słaba. Nieznajomość ustawy z 2008 roku jest powszechna – i wśród komitetów mahalli i w rejonowych administracjach. Mahalle rzadko także współpracują z organizacjami międzynarodowymi, nie rozumiejąc ich działalności bądź myląc ją z pomocą humanitarną (taką, jaka miała miejsce po tadżyckiej wojnie domowej 1992-1997). Organizacje międzynarodowe posiadają fundusze na wsparcie lokalne, konieczna jest jednak skuteczna komunikacja ze strony społeczności lokalnych, umiejętność wyrażania potrzeb, mobilizacja i gotowość społeczności do ponoszenia części kosztów inwestycji, umiejętność szacowania kosztów danych projektów i ich rozliczenia, a następnie odpowiedzialność i dbałość o wspólne dobro. Na tadżyckich wsiach nie brakuje bowiem projektów „porzuconych”, niewykorzystywanych, zbudowanych przez organizacje międzynarodowe bez konsultacji ze społecznością lokalną, bądź przywłaszczonych do celów prywatnych (do takich należą m.in. porzucone zbiorniki na wodę). Tylko współpraca z mieszkańcami na każdym etapie inwestycji niesie pożytek.
W ramach projektu PCPM-Mehrangez w 2013 roku dla dziesięciu mahalli przeprowadzono warsztaty prawne („Prawa i obowiązki mahalli w świetle ustawy z 2008 roku”), warsztaty mobilizacyjne (konsultacje społeczne, określanie potrzeb społeczności), warsztaty księgowe oraz warsztaty przygotowywania i rozliczania projektów. Po warsztatach wszystkie mahalle przygotowały, zrealizowały i rozliczyły swoje małe inicjatywy. W ich wyniku: zbudowano trzy punkty medyczne i wyposażono jeden punkt medyczny, wyrównano jeden kilometr drogi wiejskiej, wymieniono pompę kanału głównego, wymieniono pompę w stacji pompowania wody, zamontowano transformator, który dostarcza elektryczność, zbudowano dach w szkole podstawowej oraz zakupiono samochód z cysterną na wodę. Większość prac przy projektach to „haszar”, czyli praca i wkład finansowy samych mieszkańców. Należy przyznać, że część mieszkańców niechętnie przekazywała swoje pieniądze czy czas na wspólny cel, nie dowierzając, że zostaną uczciwie, zgodnie z przeprowadzonymi konsultacjami spożytkowane. Duże wsparcie (także finansowe) okazywali wtedy lokalni duchowni oraz migranci z Rosji. Organizatorzy projektu dofinansowali każdą z inicjatyw kwotą około 12 400 PLN, co stanowiło maksymalnie 40% kosztów całości projektów.
Ewaluacja projektu przeprowadzona w 2013 roku i monitoring projektu przeprowadzony w marcu 2014 roku wykazały, że zeszłoroczne działania przyniosły pozytywne, oczekiwane rezultaty: przeszkolone komitety mahalli znają swoje prawa, są gotowe na współpracę z grantodawcami międzynarodowymi (niektóre z mahalli już w 2014 roku rozpoczęły taką współpracę). Ponadto przewodniczący wszystkich mahalli zauważyli wzrost wzajemnego zaufania wśród mieszkańców, gotowość i chęć do wspólnego działania. Największe rezultaty widoczne są w najsłabiej zintegrowanych i ubogich wsiach zamieszkanych przez Uzbeków z plemienia Kongratów . Raisowie dwóch uzbeckich wsi Donaszikan i Olimobod przyznają, że mieszkańcy bardziej sobie ufają, są chętni do rozmów i wspólnego działania na rzecz wsi. Przykładów poprawy relacji we wsiach jest wiele, np. mieszkańcy Olimobodu jeszcze zimą spotkali się na pobliskich wzgórzach, by zmienić bieg potoku, który wiosną każdego roku zalewał ich wieś. Rais przyznał, że gdyby nie spotkania mieszkańców zapoczątkowane w ramach projektu w 2013 roku, nie doszłoby do tej wspólnej pracy. Z kolei jeden z członków komitetu mahallińskiego ze wsi Madaniat zauważył, że mieszkańcy wreszcie zrozumieli, że czasy państwa opiekuńczego, jakim był dawny ZSRR, skończyły się bezpowrotnie. Że jeśli we wsi brakuje wody, to sami mieszkańcy muszą się o nią zatroszczyć alarmując wyższe instancje, wchodząc we współpracę z sąsiednimi wsiami, zakładając tzw. „komitety wodne” lub samodzielnie prowadzić inwestycje.
Takąsamą drogę przechodzi obecnie pięć nowych mahall, które zgłosiły się do projektu w tym roku. Ich przedstawiciele wzięli udział w jednodniowych seminariach dotyczących prawa i obowiązków mahalli. Obecnie (do końca czerwca) w mahallach prowadzone są czterodniowe warsztaty określania potrzeb i potencjału społeczności, mapowanie problemów, planowanie działań projektowych, obliczanie budżetu. W lipcu mahalle będą przygotowywać wnioski projektowe, które trafią do oceny do organizatorów projektu. Do końca czerwca prowadzony jest także intensywny, weekendowy (w sumie 16 dni) kurs księgowości dla przedstawicieli mahallińskich komitetów (kasjerów lub skarbników), którzy zajmują się finansami swoich społeczności.
Kontynuowana jest także współpraca z dziesięcioma mahallami z zeszłego roku. Szczególny nacisk położony został na aktywizację kobiet z tych wsi, poprzez seminaria dotyczące zdrowia, higieny i opieki nad małymi dziećmi. Po trzy kobiety z każdej mahalli przeszły szkolenia dotyczące tej tematyki, dzięki czemu mogą dalej przekazywać swoją wiedzę (także poprzez seminaria i konsultacje bezpośrednie). Ponadto mahallińskie komitety zaproszone zostaną na dwudniowy warsztat komunikacji w społeczności lokalnej. Warsztat ma przygotować liderów społeczności do skuteczniejszej współpracy i komunikacji z mieszkańcami, władzami wyższego szczebla oraz instytucjami i organizacjami działającymi lokalnie.
Jak przyznaje partnerska organizacja Mehrangez (działająca w regionie od 1997 roku) zmiana mentalności społeczności, większe otwarcie i zaufanie mieszkańców wobec siebie, a także poczucie odpowiedzialności za swoją wieś i dobro wspólne to proces długoletni, który w dziesięciu społecznościach rozpoczął się z sukcesem. Organizatorzy mają nadzieję, że kolejne pięć mahalli podobny proces rozpocznie w tym roku.
Materiał przygotowano na podstawie opracowania autorstwa Magdaleny Kowalczyk (PCPM, koordynatorki projektu) i Anny Cieślewskej (PCPM, konsultantki projektu).
Zdjęcia: PCPM/ Mehrangez